Przepisy dotyczące handlu poprzez internet ulegną zmianie już od 1 lipca tego roku. Nowe wymagania będą dotyczyć operatorów platform sprzedażowych, którym zobowiązano do zbierania i udostępniania danych o sprzedających do instytucji zajmujących się administracją podatkową. Czy to oznacza, że sprzedawanie online stanie się bardziej skomplikowane?
Kiedy Rada Ministrów przyjęła w dniu 9 kwietnia projekt zmienionej ustawy, obejmującej m.in. DAC7 oraz wymianę informacji podatkowych między krajami, stało się jasne, że rząd pragnie zwiększyć kontrolę nad sprzedawcami działającymi online. Do zmian mają być przygotowane portale takie jak Allegro czy OLX.
Nowelizacja ustawy, o której informuje portal rządowy GOV.pl, obliguje operatorów platform cyfrowych do gromadzenia i przekazywania organom podatkowym informacji o każdym sprzedawcy realizującym transakcje przez te platformy handlowe. Co ważne, nowe regulacje nie wprowadzają żadnych zmian w zasadach opodatkowania osób prowadzących sprzedaż online.
DAC7 to nowe narzędzie mające na celu kontrolę handlu elektronicznego, które, jak podaje Ministerstwo Finansów, ma pomóc w zwalczaniu unikania opodatkowania w przestrzeni cyfrowej. Już niebawem urząd skarbowy będzie miał dostęp do informacji o dochodach od sprzedaży generowanych przez platformy takie jak Allegro, OLX, Vinted, Booking, Otomoto, AirBnb, Booksy czy UberEats. Tak więc, obowiązek gromadzenia i udostępniania danych o sprzedających będzie dotyczył platform:
- handlu elektronicznego,
- wynajmu środków transportu,
- rezerwacji noclegów,
- zamawiania przejazdów samochodem.