Podczas okresów migracji ptasiej, niebo staje się prawdziwym teatrem spektakularnych formacji. Często obserwujemy niesamowite układy jak znany klucz, lub tzw. „szyk gęsi”, świadczący o niezwykle zorganizowanym procesie przelotu. To zjawisko fascynuje naukowców od wielu lat. Choć badania nad tym tematem trwają, niektórzy twierdzą, że odpowiedzialny jest za to czysty przypadek, podczas gdy inni wskazują na naturalny system nawigacji u ptaków. Ale jakie są konkretne mechanizmy tworzenia tych formacji? Czym jest sekret tajemniczego klucza ptasiego?
Podstawową motywacją dla ptasich migracji jest cykl zmian pór roku, szczególnie odczuwalny w krajach o umiarkowanym klimacie, jakim jest Polska na półkuli północnej. Zazwyczaj rozróżniamy okres ciepły (od początku marca do połowy października) oraz zimowy (listopad-luty). Te zmiany wpływają na dostępność pokarmu, co zmusza ptaki do przemieszczania się do cieplejszych rejonów na półkuli południowej podczas zimy. Przykładem jest popularna kaczka krzyżówka, gatunek, który można spotkać w prawie każdym regionie Polski. Mimo że większość z nich migruje, pewien procent populacji z naszego kraju decyduje się na przetrwanie zimy. Najchętniej wybierają one niezamarzające rzeki w południowo-zachodniej i północnej części Polski. Reszta z nich opuszcza nasz kraj między wrześniem a grudniem, powracając na przełomie lutego i kwietnia.
Wśród ptaków są także takie gatunki, które wystarczy przemieścić się o kilkaset kilometrów, na przykład z północy Polski na południe, gdzie różnica temperatur może wynosić tylko kilka stopni Celsjusza. Jest to jednak dla nich wystarczające. Taka strategia jest typowa dla myszołowa, który przemieszcza się z Norwegii do cieplejszych rejonów znajdujących się już w Polsce. W ten sposób zwiększa liczebność swojego gatunku w naszym kraju. Czasem muszą szukać pożywienia nawet w północnych rejonach Afryki. Co więcej, te ptaki potrafią przemierzyć ponad dziesięć tysięcy kilometrów podczas migracji, nie tworząc przy tym żadnych formacji – lecą w parach.
Jednak pytanie nadal pozostaje: dlaczego ptaki decydują się na takie trudy, by po prostu wrócić do tego samego letniska? Odpowiedź jest prosta – chodzi o pokarm. W północnej części globu letni sezon to prawdziwa uczta, z rozmaitymi owadami i gryzoniami, które stają się bardziej obfite, co stanowi prawdziwą ucztę dla głodnych ptaków w okresie lęgowym lub już karmiących młode. Każdy gatunek ma swoje specyficzne zwyczaje migracyjne – różnią się one pod względem terminu odlotu oraz sposobu zimowania.