Dziecko lub zwierzę zamknięte w aucie podczas upałów – jak reagować?

Na zewnątrz upał? Gdy na świeżym powietrzu mamy temperaturę około 30-35 stopni, samochód w środku nagrzewa się nawet do 70 stopni. W takich warunkach, pozostanie w nim nawet przez kilkanaście minut może nieść ze sobą poważne konsekwencje. I choć jest to niebezpieczne dla zdrowia każdej osoby, najbardziej narażone są dzieci oraz zwierzęta. Kilkuletnie dziecko już po kilku minutach w nagrzanym samochodzie może stracić przytomność, co jest dla niego śmiertelnym zagrożeniem.

Jak zmienia się temperatura w samochodzie?

Auto, które stoi na parkingu, nawet w cieniu bardzo szybko się nagrzewa. Możemy to porównać do szklarni. Już w kilka minut, temperatura wewnątrz pojazdu może być wyższa nawet o kilkanaście stopni. Dodatkowo zagrożeniem dla człowieka jest brak dostępu do świeżego powietrza. I chociaż mówi się, że przez pewien czas w nagrzanym aucie jesteśmy bezpieczni, nie jest to prawdą. Najwyższa temperatura w aucie jest zawsze pod dachem, ponieważ blacha bardzo szybko się nagrzewa i dość długo utrzymuje temperaturę. Im ciemniejszy kolor lakieru samochodu, tym większe ryzyko, że się szybko nagrzeje.

Dziecko lub zwierzę zostawione w aucie – jak się zachować?

Gdy widzimy dziecko lub zwierzę, które jest samo w zamkniętym aucie, pierwsza myśl jaka nam przychodzi do głowy to zbić szybę. Czy to na pewno dobry pomysł? Oczywiście, wydaje nam się, że działamy w imię wyższego dobra, ale możemy później zostać pociągnięci do odpowiedzialności za zniszczenie mienia. Tak naprawdę ciężko przewidzieć, jak zareagują na to odpowiednie służby. Jeśli sytuacja ma miejsce na parkingu sklepu, warto poprosić obsługę marketu, o wywołanie właściciela auta przez głośniki. Możemy też zadzwonić pod numer alarmowy i opisać sytuację. Wtedy odpowiednia osoba poinstruuje nas co możemy zrobić w takiej sytuacji.